🍪 Można ciasteczko?

Ta strona chce wykorzystywać pliki cookie do analizowania ruchu oraz mierzenia skuteczności i personalizacji reklam zgodnie z polityką prywatności. Zgadzasz się?

PORADNIKI

8 min. czytania

Certyfikat SSL typu Wildcard: jak działa? Jak używać?

Certyfikat SSL

Fot. welcomia / Depositphotos

Jak działa certyfikat SSL Wildcard? Jak i kiedy go używać? Wady i zalety jednego certyfikatu chroniącego wszystkie subdomeny.

Spis treści
Certyfikat SSL

Czy warto zabezpieczyć swoją stronę internetową certyfikatem SSL typu Wildcard? To szczególny rodzaj ochrony witryn WWW. Zdecydowanie rozszerza funkcjonalność podstawowej wersji, ale przyda się tylko serwisom działającym w ramach kilku subdomen.

Certyfikat SSL typu Wildcard chroni strony internetowe. To zaawansowane zabezpieczenie o specyficznym typie funkcjonowania. Różni się od swoich podstawowych odpowiedników, bo obejmuje zarówno domenę główną, jak i subdomeny. To sprawia, że bywa naprawdę opłacalnym rozwiązaniem, ale tylko w określonych przypadkach.

O tym, że ochrona stron internetowych jest konieczna, nie trzeba przekonywać żadnego użytkownika. Zarówno internauci, jak i właściciele witryn, doceniają słynny znaczek zamkniętej kłódki, widoczny przy adresie WWW. Nie w każdym przypadku natomiast zabezpieczenie w formie certyfikatu SSL typu Wildcard jest wskazane. Czasem zwyczajnie trudno wykorzystać jego potencjał, a w dodatku bywa niewygodne w użytkowaniu. Zawsze jednak warto poznać alternatywy oraz wady i zalety tego rozwiązania.

Certyfikaty SSL – czym są? Co trzeba o nich wiedzieć?

Certyfikaty SSL dostępne są w kilku różnych typach. Zależnie od Twoich potrzeb, możesz wybrać wersję darmową lub płatną. Wszystkie natomiast mają jedno zadanie – ochronić Twoją stronę internetową.

Zastosowanie certyfikatu wprowadza dodatkową warstwę ochronną również podczas korzystania z poczty e-mail. Dzieje się tak, ponieważ jest to rozwiązanie szyfrujące wszystkie dane przekazywane z witryny do bazy danych i podczas przekazywania wiadomości e-mail. Dzięki temu nie musisz obawiać się, że ktoś przejmie przekazywane informacje lub „podejrzy” wysyłane komunikaty.

Certyfikat SSL sprawia, że dane przekazywane między stroną internetową a przeglądarką internauty są zaszyfrowane. Aby jednak tak się stało, wizyta na stronie musi odbywać się z wykorzystaniem szyfrowanego protokołu (np. HTTPS dla stron WWW). W takiej sytuacji przeglądarka lub program pocztowy sprawdzają przy pomocy klucza publicznego, czy certyfikat jest ważny. Jeśli otrzymają potwierdzenie, dochodzi do dalszego przesyłu informacji i odszyfrowania ich. W ten sposób na ekranach użytkowników pojawia się żądana zawartość.

Certyfikaty typu Wildcard – czym są?

Certyfikaty SSL typu Wildcard działają na tej samej zasadzie, co standardowa ochrona, opisana powyżej. Ich zadaniem również jest szyfrowanie przesyłanych danych i ochrona informacji o użytkownikach i witrynie. Są oferowane przez Let’s Encrypt zupełnie za darmo, choć na rynku są też serwisy oferujące odpłatny dostęp do nich. Zwykle ich cena wynosi kilkadziesiąt złotych rocznie. W obu wersjach działają natomiast w taki sam sposób, nie warto więc przepłacać.

Różnica między standardowymi certyfikatami SSL a Wildcard polega na tym, że te ostatnie oferują rozszerzone funkcjonalności. Polega to na objęciu ochroną nie tylko konkretnej domeny głównej, ale również wszystkich subdomen, które są z nią związane. Co więcej, działa na adresy w dwóch formach – zarówno z przedrostkiem „WWW”, jak i bez niego.

Skorzystanie z jednego certyfikatu Wildcard może ochronić nieograniczoną liczbę subdomen. Załóżmy, że kupujesz certyfikat dla wyżej wspomnianej domeny „przykladowa-strona.pl”. W praktyce więc ochroną „przy okazji” obejmujesz także:

  • www.przykladowa-strona.pl,
  • sklep.przykladowa-strona.pl,
  • forum.przykladowa-strona.pl,
  • blog.przykladowa-strona.pl.

Oczywiście to tylko przykłady niektórych, często występujących, subdomen. Możesz rozszerzyć certyfikat na wszelkie rozwiązania, z których korzystasz i są powiązane z domeną główną. Co natomiast istotne, Wildcard chroni wyłącznie subdomeny pierwszego stopnia. Subdomen drugiego rzędu już to nie obejmuje. Strona „krakow.sklep.przykladowa-strona.pl” wymagałaby zatem instalacji nowego certyfikatu.

Jak działa certyfikat typu Wildcard?

Certyfikat typu Wildcard wszystkie subdomeny, więc nie musisz kupować (lub rejestrować za darmo) kilku certyfikatów, osobno dla każdej strony. Oszczędzasz zatem pieniądze i możesz administrować zabezpieczeniami wszystkich witryn z jednego miejsca. Zależnie od rozwiązań, z których korzystasz, zwykle jest to konto użytkownika w serwisie, w którym masz wykupiony hosting.

Należy zwrócić tu uwagę na jeden istotny szczegół. Jeden Wildcard Certificate obejmuje wszystkie subdomeny w ramach jednej witryny. Ma to dwie istotne dla użytkownika konsekwencje:

  • pierwsza wiąże się z tym, że jakakolwiek awaria tego certyfikatu lub jego zmiana będzie miała wpływ od razu na wszystkie strony. W odróżnieniu od wykupienia oddzielnych SSL, w tym przypadku nad wszystkim czuwa tylko jeden certyfikat.
  • druga kwestia to fakt, że certyfikat SSL Wilcard ma tylko jedną formę. Pod względem technicznym działa on dokładnie tak samo, jak wersja podstawowa. Jedyna różnica to fakt, że obejmuje subdomeny. W praktyce więc każda ze stron, które do niego podepniesz, zyska identyczną ochronę. Jako administrator nie masz możliwości zróżnicowania wykorzystywanych certyfikatów tak, jak w przypadku kupna ich osobno dla każdej subdomeny.

Dla kogo jest certyfikat SSL typu Wildcard?

Zamówienie certyfikatu SSL typu Wildcard powinno być przemyślaną decyzją. Wielu administratorów bowiem decyduje się zamiast niego na certyfikaty podstawowe. Spełniają one wszystkie wymagania zarówno użytkowników, jak i algorytmów. W praktyce więc bardzo często nie warto stosować zaawansowanych rozwiązań, bo łatwiej zastąpić je kilkoma podstawowymi.

Nie oznacza to natomiast, że Wildcard w każdej sytuacji będzie nieopłacalny. Sięgnąć po niego powinny przede wszystkim osoby zarządzające stroną z bardzo wieloma subdomenami. Ze względu na brak ograniczeń, dobrze sprawdzi się, gdy pojedyncze certyfikaty stracą swój sens. Ich instalacja czy podpinanie pod konkretne witryny trwa czasem wieki i jest dość skomplikowane. Wildcard w takim przypadku usprawnia cały proces. Nawet w płatnej wersji może też okazać się dość tani, gdy jego cenę podzieli się na wiele adresów, które obejmuje.

Certyfikat SSL typu Wildcard świetnie sprawdzi się w przypadku niedoświadczonych właścicieli stron. Pozwala uniknąć konieczności instalowania ochrony dla każdej subdomeny osobno. Podpinany jest do konta hostingowego i automatycznie zabezpiecza nowe subdomeny. Będzie więc wygodny w przypadku twórców dynamicznie rozwijających swoją przestrzeń w sieci. Z nim unikniesz pilnowania terminów ważności wielu certyfikatów czy zarządzania każdym z nich osobno.

Ponadto SSL Wildcard jest popularny wśród aplikacji i serwisów pozwalających użytkownikom na tworzenie własnych adresów stron (subdomen). W ten sposób jeden certyfikat od razu chroni wiele powiązanych ze sobą miejsc w sieci. Doskonałym przykładem są tu np. własne blogi na WordPress Multisite czy indywidualne strony i wizytówki związane z daną marką.

Gdzie zdobyć i jak zainstalować certyfikat SSL typu Wildcard?

Podobnie jak zwykłe certyfikaty SSL, Wildcard możesz zdobyć na trzy sposoby. Są one natomiast ze sobą w pewnym sensie powiązane:

  • u zewnętrznego operatora sprzedającego certyfikaty SSL,
  • u Let’s Encrypt za darmo,
  • bezpośrednio w serwisie oferującym hosting i miejsce na serwerze.

Pierwsze rozwiązanie wymaga zakupu certyfikatu, a następnie podpięcia go do danej domeny internetowej i subdomen. Najczęściej nie jest to zbyt wymagające. Większość hostingodawców gwarantuje wykonanie tej usługi zaledwie kilkoma kliknięciami (Jak uruchomić SSL, czyli HTTPS na stronie w WordPressie i nie tylko?). Mimo to jednak osoby niezbyt biegłe w obsłudze komputera mogą mieć z tym problem. Takie rozwiązanie natomiast daje szansę na znalezienie certyfikatu w najlepszej cenie na rynku.

Drugą opcję możesz znaleźć zarówno w zewnętrznych serwisach, jak i u niektórych hostingodawców. To szansa na zdobycie ochrony zupełnie za darmo. Czasem natomiast może wymagać podpięcia certyfikatu do danej domeny na koncie hostingowym. Zdecydowane polecam to rozwiązanie! Czytaj: Płatny vs darmowy certyfikat SSL: FAKTY i MITY

Trzecie rozwiązanie może być zarówno płatne, jak i darmowe. W jego przypadku domenę otrzymujesz bezpośrednio w serwisie, w którym wykupujesz hosting. Zwykle możesz zrobić to podczas zakładania konta lub później, w dowolnym momencie. Certyfikat od razu znajduje się na Twoim koncie i wystarczy tylko, że wskażesz, które adresy ma obejmować. Wadą tego rozwiązania jest oczywiście fakt, że hostingodawcy niezależnie ustalają ceny. Przez to zdarza się, że są one wyższe niż u zewnętrznych operatorów. Zdarza się natomiast, że niektórzy oferują bezpłatne certyfikaty w ramach Let’s Encrypt (i takie hostingi polecam!).

We wszystkich przypadkach – po przeniesieniu certyfikatu do hostingodawcy – zarządzać nim możesz z poziomu panelu klienta. W odróżnieniu od zwykłego certyfikatu, jedno rozwiązanie dotyczy wszystkich adresów w ramach nadrzędnej domeny. Nie wprowadza dzięki temu chaosu organizacyjnego i pomaga w utrzymaniu porządku na koncie użytkownika.

Zalety i wady certyfikatów SSL typu Wildcard

Zalety certyfikatu SSL Wildcard

  • jeden certyfikat może chronić dowolną liczbę subdomen,
  • obejmuje automatyczną weryfikację domeny,
  • rozpoznawany przez większość przeglądarek i urządzeń mobilnych,
  • nielimitowana liczba licencji,
  • widoczny w przeglądarkach internetowych i wiarygodny dla użytkowników,
  • ma bezpłatną wersję,
  • stosunkowo niedrogi w wersji płatnej,
  • zapewnia bezpieczeństwo danych w sieci,
  • działa zarówno w adresach zawierających przedrostek „WWW”, jak i tych bez niego,
  • łatwo dostępny u zewnętrznych rejestratorów i w serwisach hostingowych.

Wady certyfikatu SSL Wildcard

  • wszystkie adresy są chronione jednym certyfikatem. Gdy będą z nim problemy, szkody poniesie każda z witryn;
  • nie chroni domen drugiego stopnia,
  • w przypadku mniejszej liczby domen i subdomen alternatywą może być zarejestrowanie kilku darmowych certyfikatów.

Czy warto posługiwać się certyfikatem SSL typu Wildcard?

Certyfikat SSL typu Wildcard zapewnia taką samą jakość ochrony i szyfrowania przesyłanych informacji jak jego podstawowy odpowiednik. Różni się przede wszystkim tym, że obejmuje nie tylko domenę główną, ale też wszystkie subdomeny wchodzące w jej skład. Jest to doskonałe rozwiązanie dla osób zarządzających rozbudowaną siecią witryn. Sprawdzi się w przypadku większych projektów i organizacji czy zaawansowanej konfiguracji poczty.

Nie oznacza to, że Wildcard nie ma żadnych wad. Jeśli nie masz zbyt wielu subdomen, rozważ skorzystanie po prostu z kilku certyfikatów darmowych. Fakt, że zarządzanie osobnymi usługami jest nieco bardziej skomplikowane. Pozwala natomiast chronić je niezależnie i zgodnie z własnymi priorytetami. SSL Wildcard to jeden certyfikat dla wszystkich adresów związanych z jedną domeną. Jego awaria sprowadzi więc w jednym momencie kłopoty na wszystkie Twoje projekty.

Przed skorzystaniem z certyfikatu Wildcard poważnie zastanów się, czy jest on Ci potrzebny. Można go dostać za darmo, pozwala oszczędzić czas, a do tego jest wygodny. Nie każdy jednak wykorzysta jego potencjał, a w wielu sytuacjach bywa dość kłopotliwy.